Destruction
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.

Destruction

I can resist everything except temptation.
 
IndeksIndeks  Latest imagesLatest images  SzukajSzukaj  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

Share
 

 Melina w starej kamienicy

Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down 
Idź do strony : 1, 2  Next
AutorWiadomość
Łasica
Zmutowany/Lider
Łasica

Liczba postów : 72
Join date : 01/08/2015
Liczba postów : 72
Join date : 01/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPon Sie 03, 2015 1:25 pm

Miejsce schadzek osobników różnych ras i organizacji. Mieści się niedaleko od dobrze znanego wszystkim lokalu "Raj". Głównie odbijają się tam mocno zakrapiane libacja z wszelakich okazji. Czy to imieniny menela Ziutka czy też odziedziczenie spadku bo bogatym wujku.
Z zewnątrz jak i wewnątrz jednak nie jest to zbyt przyjazna budowla. Stara kamienica grożąca zawaleniem, zaś w środku kilka koców, kartonów i pełno pustych flaszek oraz butelek po alkoholu. Co prawda zawsze jest możliwość znalezienia czegoś ciekawszego, były przypadki zagubienia broni, ubrań, a nawet pieniędzy.
Niekiedy można napotkać podrzędnego pijaczyne, śpiącego w kącie jednego z pokoi. Podobno tutaj mieszka i jest "dobrym duchem tego miejsca". Zawsze możesz zapytać go o radę.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 4:55 pm

Glany stukały w ziemię, ogon bujał się na boki, natomiast wzrok pozostał czujny;  ciągle rozglądałam się wokoło, skanując budynki. Niby byłam tu już całe pierdyliardy razy, niby znam już to miejsce na pamięć… a jednak. Non-stop wydaje mi się, że to wszystko ciągle maleje, staje się coraz bardziej szare, gdy nie zmienia się nic. Zupełnie.
Zaciągnęłam kciuki za uchwyty plecaka, mimo wszystko się uśmiechając i stawiając kolejne, luźne kroki. W taki sposób dotarłam do dość specyficznego miejsca w starej kamienicy, o którym dostałam informacje już wcześniej. Miałam tu ponoć coś odebrać, ruszyć tyłek i wziąć się do roboty…
No i luj. Było pusto.
Mruknęłam coś dość dziwnego, zaplatając ręce na klatce piersiowej i opierając się o ścianę. Zjechałam po niej, z najwyraźniej niezadowoloną miną, dodatkowo zerkając na te wszystkie butelki po przeróżnych alkoholach. Blehh.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 5:06 pm

Jako, iż ciężko pracuję, dają mi wyjść pozwiedzać świat. Staram się nie wychodzić za daleko niż Centrum Miasta. Moją uwagę przykuwa dość stara kamienica, która grozi zawaleniem. Ludzi z Nowego Świata na pewno tu nie ma; schludne osoby do takiego budynku na pewno by nie weszły.
Mrugam szybko swoimi niebiesko-brązowymi oczyma. Staram się cicho wejść do kamienicy, co mi wychodzi; nawet, gdy chodzę po belkach, nie słychać stukania butów o przedmioty. Czasem sobie myślę, że dobrze, że ojciec kiedyś mnie tego nauczył. Akurat za tą osobą nie przepadam.
Kiedy wchodzę, do moich nozdrzy dostaje się zapach alkoholu, co mnie obrzyda; aż mam ochotę zwymiotować. Niepewnym krokiem idę dalej, rozglądając się co jakiś czas.
W pewnym momencie przed sobą widzę dziewczynę, którą znam z widzenia. Ellie, o ile się nie mylę. Macha swym ogonem, przez co słyszę, że tu jest. Znajduje się około dziesięć metrów przede mną. Rebeliant, Medyk.
Patrzę się niepewnie na dziewczynę, starając się być cichym.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 5:21 pm

Cisza, zgrzyt i dups, panel jęknął.
Podskoczyłam lekko, pozwalając ogonowi ‘stanąć dęba’, po czym po prostu się rozejrzałam; nie musiałam zbyt długo męczyć patrzałek, by zauważyć jakiegoś faceta, niby mi znajomego.
- D-dzień dobry – przywitałam się cichutko, zbierając dość siły na to, by jeden kącik moich ust się uniósł i wytworzył sztuczny uśmiech. Dość szybko spuściłam wzrok, podciągając lewą nogę do mojej klatki piersiowej. Padało na nią światło, dostające się tu przez wyrwę po prawej stronie.
Mimo wszystko, myślę, trzeba uważać. Nigdy nie wiadomo, czy nie kojarzę faceta z jakiejś gorszej sytuacji…
Westchnęłam.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 5:33 pm

Wsłuchuję się w dźwięki, które dobierają się do moich uszu. Po chwili zakładam czarny kaptur na głowę, by ukryć swoją nieśmiałość ze spuszczoną głową.
- W- witaj - jąkam się w odpowiedzi, ale wymuszam się na lekki, niepewny uśmiech, który szybko znika z mej bladej twarzy. Nagle kładę rękę na ramię z raną i bandażem. Strasznie zaczyna piec, co niemiłosiernie przeszkadza w dalszym funkcjonowaniu.
Dobrze, że Suno siedzi teraz w moim miejscu zamieszkania; nie chciałbym, żeby teraz wbijał mi szpony w me ramię.
Po chwili podnoszę głowę i spoglądam na dzoewczynę. Mokje sto dziewięćdziesiąt pięć centymetrów wzrostu robi swoje.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 5:47 pm

Widziałam kątem oka, jak chłopak zarzuca kaptur na głowę, szło też ujrzeć jego lekki uśmiech. Cóż, niestety bardzo szybko zniknął.
Po dłuższej chwili zaczęłam się wręcz wiercić, głównie z powodu ogona – jak zwykle musi miotać się na wszystkie strony, smyrając sami-wiedzie-gdzie, w dodatku w ten najokropniejszy sposób. Gdyby nie było tego mało, znowu nie potrafiłam go wyczuć i cokolwiek z tym zrobić.
Wstałam, wyciągając ręce do góry i przeciągając się. Zerknęłam niepostrzeżenie na chłopaka, unoszącego głowę.
- Tak ogółem… znamy się? – spytałam z nutką ciekawości i lekkiej senności, czując, jak coś przeskakuje w moim kręgosłupie.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 6:00 pm

Przez dłuższą chwilę słyszę tylko latające ptaki na zewnątrsz budynku, w oddalonym świecie od wszelkiego rodzaju rozmaitości. Czekając, aż coś powie, kucam i sięgam po jedną butelkę. Okazuje się, że w niej jest woda, nie trunek. Wypijam połowę zawartości butelki.
- Wiem, że jesteś z Rebeliantów, Medykiem - odpowiadam na zadane mi pytanie. Rękawy czarnej bluzy opadają, przez co postanawiam, że nie mam okazji ich poprawiać, bo zawsze jest tak samo.
Zerm na butelkę po alkoholu, w której jest woda. Wzruszam tylko ramionami i spoglądam się dziewczynie.
- Łap - stwierdzam, a po chwili rzucam butelkę dziewczynie.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 6:24 pm

- Owszem – mruknęłam – jestem tam medykiem. I, aż dziwne, że od dawna nie miałam wezwań…
Opuściłam ręce idealnie wtedy, kiedy butelka była tuż przy mnie. Złapałam ją, powąchałam; cóż to tylko woda. I, te, ciemnowłosy, masz szczęście, że tylko…
Pociągnęłam mały łyk, jeszcze przed tym wycierając szyjkę butelki.
- Dzięki – oznajmiłam praktycznie szeptem, jeszcze chwilę przyglądając się chłopakowi. – I, o ile można wiedzieć, skąd masz takie informacje? – dodałam po chwili.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 6:51 pm

Z nieśmiałym uśmiechem na ustach cały czas patrzę na dziewczynę i jej ogon, który żyje własnym życiem, co można szybko zauważyć jak na moje oko.
Ściągam kaptur i przeczesuję włosy, które i tak zostają w nieładzie, który mnie już denerwuje.
- Ach, również jestem z Reberliantów - odpowiadam bez zastanowienia, jednocześnie przypatruję się dziewczynie. - Nie trudno zauważyć taką osobę w siedzibie - dodaję.
Patrzę na nią już pewniejszym wzrokiem. Zbyt szybko przyzwyczajam się do ludzi, zbyt szybko.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 7:05 pm

Uśmiechnęłam się leciutko. Odłożyłam butelkę na ziemię, spoglądając na chłopaka, przeczesującego dłonią swoje włosy.
- Racja, racja. Mój ogon sporo tam narozrabiał… - parsknęłam cichym śmiechem, zbliżając się nieco do ciemnowłosego. – No i już wiem czemu Cię poznaję. Ellie Jenkins – wyciągnęłam rękę w jego stronę. Luj, że sięgałam mu ledwo do ramion.
Na mojej twarzy zawitał szerszy, ciut pewniejszy uśmiech. Dalej mu nie ufam, ale jest sojusznikiem; nowe kontakty zawsze mogą stać się pomocne.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 7:26 pm

Włosy opadają mi na lewe oko. No, akurat to mi zbytnio nie przeszkadza; przyzwyczaiłem się do tego, że jednego oka nie da się zobaczyć przez czarne jak węgiel włosy.
- Ezekiel Eto, miło mi - przedstawiam się, a następnie ściskam rękę dziewyny. Pewnie nadal mi nie ufa, ale postaram się, żeby dała mi zaufajnie; przecież jesteśmy z jednej drużyny. Jesteśmy sojusznikami.
- Ano, zauważyłem, że nad nim nie panujesz - dodaję po dłuższej ciszy wahania się, co by tu powiedzieć. Za rozbitym oknem przelatują zmutowane zwierzęta, co jest normalnością w Genesis. Tu wszystko nienormalne dla ludzi jest naturalne dla Zmutowanych. Może wydawać się do dziwne; no i takie w zupełności jest.
Słyszę bardzo ciche kroki na zewnątrz budynku. Pewnie znowu to połączenie lisa i kota, co jest tu już bardzo dobrze znane. Zbyt dobrze; już wiem, co które zwierzę charakteryzuje, wyróżnia od innych.
Zerkam z góry na dziewczynę, która nadal ściska mi rękę.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 7:42 pm

Po dłuższej chwili odsunęłam moją dłoń od ręki chłopaka.
- Mi również miło, Ezekielu – odparłam. – Heh… dość ładne imię~. A jeśli chodzi o ogon; w zupełności masz racje, panowanie nad czymś takim jest naprawdę trudne.
Szczególnie wtedy, gdy kompletnie go nie czujesz - dodałam w myślach.
Splotłam ręce, opierając je na swoich biodrach. Nieustannie obserwowałam chłopaka, wsłuchując się w najprzeróżniejsze odgłosy, w większości należące do zwierząt. Co prawda przestałam się nimi jakoś specjalnie interesować, szczególnie po mojej mutacji; wręcz je znienawidziłam. No, przynajmniej większość, za myszkami akurat przepadam…
Zerknęłam kontem oka na zewnątrz. Zaczęło się ściemniać.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 7:55 pm

- Dzięki, Ellie - ospowiadam niepewnie, ale szeptem. Czuję, jak serce zaczyna mi mocniej walić przez zbliżającą się ciemność, która i tak panuje w Genesis; na całej kuli Ziemskiej. To bardzo dziwne zjawisko, które powstało po wybuchu w dwa tysiące siódmym roku. Najgorsze jest to, że sam nie wiem, jak wyglądał świat przed tym koszmarem; przed Zmutowanymi, przed Nowym Światem. Nawet mój ojciec nie wiedzia) jak i moja matka.
Ach, nie wiedzieli. Zmarli dwa lata temu. Jakoś lepiej mi bez nich. W zupełności wystarcza mi samotność, jaka daje ranga szpiega. Czasem zastanawiam się nawet jak to mieć przyjaciół, jak na Ziemi jest tak mało zwykłych ludzi, lecz populacja wzrasta z każdym dniem, a dzieci będą w dorosłości starały się o nowy, lepszy świat. O lepsze jutro, które może w ogóle nie nastąpić.
A czemu tak myślę? Sam nie wiem dlaczego. Może to tylko moje przypuszczenia, a może naprawdę nie będzie nowego jutra?
Oddalam od siebie tę myśl jak irytującą muchę, latającą mi nad głową.
- A tak w ogóle, czemu nie siedzisz w siedzibie? - pytam po chwili.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 8:15 pm

- Równie dobrze mogę spytać o to ciebie – odparłam, opierając się o ścianę. Przeniosłam wzrok w stronę rozbitego okna; w odłamkach szkła, leżących na ziemi, odbijało się ostatnie światło. – Ale mniejsza. Koniec końców, ile można siedzieć w jednym miejscu? Poza tym… - westchnęłam – i tak rzadko tam bywam. Zdecydowanie wolę błąkać się po ruinach i… ten… no…
Przymknęłam oczy na dłuższą chwile. Nawet tego typu ciemności przeprawiają mnie o dreszcze.
- Tamte miejsca to zdecydowanie moje klimaty; poza tym, można przynajmniej na chwilę zostać samym.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 8:28 pm

Tak, zostać samym. Szpieg zostaje samotny aż do śmierci, moja droga Ellie, myślę. Znam tylko dwa przypadki, że szpieg jakoś wyszedł z tej samotności, miał rodzinę, dzieci, ale wszystko to stracił w jednej z walk. To okrutne, do czego istota ludzka, czy inna żyjąca na tej planecie, może doprowadzić do nieszczęścia człowieka jak i częściowej depresji, która może źle wpłynąć na osobnika. Zabicie się też nie jest dobrą myślą. Każde życie jest cenne; nawet tych gorszych ludzi czy innych istot.
- Rozumiem, jednak sądzę, że powinnaś pomagać innym Rebeliantom opatrywać ich rany, lecz do niczego nie zmuszam. I tak, miło jest się gdzieś udać, poza mury siedziby, w której częściowo żyjemy.
Na mojej twarzy pojawia się lekki uśmiech.
Chciałbym zobaczyć świat przed tą katastrofą.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 8:52 pm

- Staram się pomagać – mruknęłam – jednak ostatnio, tak najczęściej, wysyłają mnie w teren, prosząc, abym poszukała kogoś z nas. Zupełnie jakby się czegoś bali…
Znowu zsunęłam się po ścianie, przyciągając nogi do klatki piersiowej. Martwy wzrok dalej był skierowany w okno.
- A dzisiaj, ostatecznie, przysłali mnie tutaj; bez żadnych dokładniejszych wyjaśnień - oparłam swoja głowę na kolanach, oplatając całą resztę rękoma. Zaczęłam lekko się trząść, ogon natomiast kompletnie przestał się ruszać.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyCzw Sie 06, 2015 9:08 pm

W mojej głowie powstają przeróżne myśli na temat tego, w jakim celu ją tu przysłali, jednak to kest zbyt fantastyczne, by być prawdziwe, lecz może? W mieście powinni mieć już taką technologię, a Rebelianci mogli się wkraść i im ją ukraść, jednak wątpię, by przewidywanie przyszłości było możliwe w genach, a co jeszcze w technologii. Kręcę głową, wywalając wszystkie myśli z głowy, bo po co niby mieli by ją wysłać, by się ze mną spotkać i porozmawiać?
- Jakiś cel na pewno w tym mieli. Może przysłali cię, by poszukać jednego z ludzi, którzy tu mieszkają? No, nie są zbyt sympatuczni, jednak da się z nimi porozmawiać. Nawet zaskoczą jakimś żartem - stwierdzam, a po chwili, na moją twarz, wpełza szeroki uśmiech, króry przerasta w cichy śmiech. Odwracam głowę do dziewczyny, by na nią spojrzeć.
Właśnie, po co medyk musiałby się ze mną skontaktować?
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 7:04 pm

- Tak, może. - przeniosłam chwilowo wzrok na chłopaka. - I tu się zgadzam, żarty są w tych okolicach dość rzadkie i rozbrajające, natomiast suchary... one dopiero są wyborne~.
Położyłam ogon płasko na ziemi, odstawiając plecak obok; spod jego klapy wystawało kilkanaście strzał, poza tym przeplotłam pod nią cięciwę łuku. Ogółem wszystko było ułożone w taki sposób, żeby nie było widać całej reszty, która znajdowała się głębiej. Koniec końców niektóre rzeczy są naprawdę dziwaczne, inne jeszcze gorsze i, jeśli ktoś by się o nich dowiedział, miałabym niezły wstyd i przerąb w bazie...
Westchnęłam, zatapiając dłoń w pierwszej, nieco podziurawionej, kieszeni wcześniej wspomnianego przedmiotu.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 7:44 pm

- Mówiąc takim tonem, pewnie mi już zaufałaś - mówię, ale po chwili uświadamiam sobie, że to powinienem powiedzieć w mojej głowie. Kręcę lekko głową.
Kątem oka widzę, jak Księżyc wschodzi już na niebie. Robi się ciemniejsze niż za dnia, które również czarne, lecz trochę podchodzi pod czerwień. Sam nie wiem, jakie to kolory, ale to nie jest ważne w tych czasach, prawda?
Tak, ważniejsze jest pzetrwanie w Genesis. Ludzie w Nowym Świecie mają o wiele łatwiej. Nie zazdroszczę im; nie wiedzą, co to prawdziwa rzeczywistość.
I chyba nie będą wiedzieli.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 7:59 pm

Parsknęłam cichutkim śmiechem, wlepiając oczy w księżyc. Co jakiś czas przenosiłam wzrok na chłopaka.
- Póki co, nie znam Cię zbyt dobrze; można wręcz powiedzieć, że wiem jedynie o twoim istnieniu. Poza tym... - zawahałam się - n-nie łatwo uzyskać moje zaufa...a-nie.
Znowu oparłam głowę o kolana, mrucząc cicho.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 8:21 pm

Teraz czuję się pewny siebie w towarzystwie owej dziewczyny. Panienka przypomina mi młodszą siostrę. Sam nie wiem, gdzie się teraz podziewa, a co gorsza, czy jeszcze żyje w tym świecie zwanym Genesis.
A może już ją zabito?
Dowiaduję się więcej informacji o tobie, moja droga Ellie.
- Zauważyłem. Zresztą, moja siostra też zgrywa, albo zgrywała, niedostępną - odpowiadam, a następnie chcę soboe przypomnieć wygląd siostrzyczki. W ogóle mi się to nie udaje. Pamiętam tylko, że miała długie włosy i tylko tyle.
Może sam sobie ubzdurałem, że ją mam?
Nie, moi rodzice też ją widzieli.
Wzdycham.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 8:58 pm

- Mehh... ja akurat nie lubię olewać ludzi - mruknęłam, dalej czując, jak coś przemyka się rękawem czerwonej kurtki; przez to wcześniej się zacięłam. Cóż, straszne gilgotki w niczym nie pomagają. - A, te 'niedostępne', najczęściej właśnie to odwalają.
Ale, ale... szanowny Pan Ezekiel jednak ma jeszcze kogoś z rodziny~. Już kiedyś, nawet nie tak dawno, zdarzyło mi się spotkać pewną Pannę Eto i mam swoją cichą nadzieję, że nie była to jedynie zbieżność nazwisk. No bo, ehh... z tego co wiem, jego rodzice nie żyją, a szło podsłuchać w bazie.
No chyba, że znowu mi się pomerdało i pomyliłam osoby. Jeszcze gorzej.
...ohh.
Coś czuje, że owy chłopak zaczyna mnie coraz bardziej ciekawić, h-hieh.
Przyłożyłam prawą, dalej piekąca rękę do lewego ramienia, wyciągając spod resztek szarego podkoszulka Totti. Uśmiechnęłam się lekko.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 9:17 pm

Akurat była lub jest rok młodsza, czyli ma, albo miała, dziewiętnaście lat. Jak chciałbym ją w tej chwili zobaczyć, ech. Nie przepadam za nią, ale jej żarty by się teraz przydały.
- Cóż, ona ludzi nie olewała, tylko im nie ufała zbyt szybko - stwierdzam, gdy przypatruję się dziewczynie. - To ludzie przychodzili do niej, nie ona do nich - dodaję szybko.
Łapię za prawe ramię, ponieważ czuję pieczenie. Pewnie krew "rozwaliła" tamę z bandaży i przedostała się do koszulki, która w tej chwili się robi czerwona.
W swoim życiu jeszcze nie widziałem krwi, która byłaby innego koloru, a bardzo mnie to ciekawi, czy inne istnieją.
Powrót do góry Go down
Ellie Jenkins
Zmutowany/Medyk
Ellie Jenkins

Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015
Liczba postów : 23
Join date : 06/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 9:27 pm

Pokiwałam głową, wgapiając się w szarawe futerko myszki. Cóż, rzadko idzie znaleźć jakieś niezbyt zmutowane zwierze, które dalej ma siłę, by wstać...
- Nie chodziło mi głównie o nią. Koniec końców wiem, że jest dobrym człowiekiem... - skierowałam wzrok na chłopaka, zauważając ciut zakrwawioną koszulkę, wystającą spod jego bluzy.
Podniosłam się, odsuwając kaptur i koszulkę. Zerknęłam na ramie chłopaka, odruchowo sięgając do plecaka.
- Gdzieś się tak załatwił...? - mruknęłam.
Powrót do góry Go down
Ezekiel Eto
Zmutowany/Szpieg
Ezekiel Eto

Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015
Liczba postów : 22
Join date : 05/08/2015

Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy EmptyPią Sie 07, 2015 9:51 pm

- Nieważne - odpowiadam krótko, po czym zerkam na dziewczynę i jej charakterystyczny plecak. Cicho mamroczę coś niezrozumiałego, ale po chwili zamykam buzię, kiedy przypominam sobie, jak to jedno zmutowane zwierze wbiło mi szpony w ramie. Jednak przechodzenie skrótem do centrum Genesis nie jest dobrym pomysłem i to na dodatek w nocy, gdy wszędzie jest ciemno jak w dupie. Nie chcę tego wspominać. Te kły, długi ogon, krótka szyja i ciało pozbawione futra. W ogóle, czy to było zwierze? Bardziej przypominało zmutowanego dinozaura czy innego stwora z fantastycznych światów.
Ach, wyobraźnia.
- Nie musisz się tym zajmować - dodaję po dłuższej chwili.
Powrót do góry Go down
Sponsored content




Melina w starej kamienicy Empty
PisanieTemat: Re: Melina w starej kamienicy   Melina w starej kamienicy Empty

Powrót do góry Go down
 
Melina w starej kamienicy
Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Powrót do góry 
Strona 1 z 2Idź do strony : 1, 2  Next

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Destruction :: Genesis :: Centrum-